środa, 21 marca 2012


Zastanawiam się już kilka dni co mam zrobić. Z każdym dniem żałuję każdej podjętej wcześniej decyzji. Coraz bardziej czuje się zagubiona w własnym życiu. Odczuwam brak spełnienia. Oszukuję nie tylko Johna, ale również siebie...
Wszystko może się zmienia poukłada. Pytanie tylko kiedy. Nie chcę dłużej żyć w kłamstwie, ale również nie chcę mówić prawdy w obawie przed utratą. Ponieważ wiedziałam, że mogę liczyć na Sebastiana poszłam do niego. Był zaskoczony, ale chciał pomóc mimo wszystko. Zaprosił do pokoju. Siedliśmy naprzeciwko siebie i jak to było kiedyś spojrzeliśmy sobie w oczy. Wtedy dopiero zrozumiałam co tak naprawdę chcę, ale nie tak jak ostatnio.
  • Sophia co się stało. ? - Zapytał odgarniając moje włosy.
  • Nie pytaj o nic.
I znowu nastała cisz między nami. Siedzieliśmy tak około dwudziestu minut. Wtedy ciszę przerwał dzwonek telefonu. Dzwonił John, ale ja nie miałam ochoty odbierać. Chciałam spędzić czas bez niego, sam na sam z S. Wyłączyłam telefon i znowu siedzieliśmy.
  • Myślisz, że lepiej było by powiedzieć prawdę.? - Zapytałam
  • Sądzę, że tak w końcu kiedyś i tak wszystko się wyda.
  • Pomożesz mi.? Proszę.
  • Oczywiście. - I ten jego uśmiech.
Pół godziny później już miałam wychodzić od S kiedy ktoś zapukał do drzwi. Był to John. Nie wiedziałam jak się zachować. Jak wytłumaczyć moją obecność w jego domu.
  • Kochanie tu jesteś. Martwiłem się o Ciebie...
  • John. Musimy pogadać.
  • To chodź przejdziemy się.
  • Nie. Pogadać w trójkę.
I wszystko nagle stało się takie poważne. Wiedziałam również, że po tej rozmowie wszystko się zmieni. Może nawet przyjaźń między nimi nie przetrwa, ale zarówno ja jak i Sebastiana chcieliśmy skończyć z kłamstwem...
Siedliśmy u niego w pokoju i zaczęłam wszystko mówić. Nie było mi łatwo, ale wiedziałam, że muszę. Teraz, albo nigdy. Jednak nie umiałam wszystkiego tak normalnie powiedzieć.
  • Co się stało.? Czemu musimy pogadać w trójkę. ?- Zapytał J.
  • Od jakiegoś czasu między nami nie jest tak samo. Ja nie czuję tego co na początku...
  • Ale czemu w trójkę. ?
  • Bo..- Zaczęłam, jednak nie umiałam dokończyć.
  • Może ja powiem. - Wyrwał się Sebastiana.- Kilka tygodni temu pocałowałem Sophie, ale przypadkiem. Jednak każdej kolejnej nocy powracałem do tego i nie umiałem się opanować. Spotkaliśmy się i jej to powiedziałem. Ona myślała że między wami skończone i między nami... Stary Przepraszam.
  • Ty jesteś moim najlepszym kumplem.?
  • .. Nie chciałem, ale ja nie umiem zapomnieć o niej. Znaczy dla mnie wiele. I uwierz że gdybym miał wybierać Ona, albo Ty wybieram Sophie.
  • To dokonałeś wyboru......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz